niedziela, 6 września 2015

SWAP Z FILIPIN / Swap from Philippines

Moi drodzy, witam Was serdecznie. Dzisiaj, jak wskazuje na to tytuł, pokażę Wam dwie pocztówki z Filipin. Są one wyjątkowe, nie tylko z powodu kwadratowego kształtu, ale również dlatego, że obydwie zostały zrobione z papieru w 100% pozyskanego z recyclingu.

Hello, dear readers. Today, as indicated by the title of this short article, I'll show you two postcards from the Philippines. They are very unusual, not only due to their square shape, but also because both were made of 100% recycled paper.



Pojazd przedstawiony na pocztówkach to jeepney. Jest publicznym środkiem transportu na Filipinach. Można zobaczyć go w wielu dużych miastach w tym kraju.  Samochody te zostały przerobione z amerykańskich terenówek wojskowych pozostawionych na Filipinach po II wojnie światowej. Podobnie jak ten na pocztówce są zazwyczej ozdobione wieloma dekoracjami i jaskrawymi kolorami. (Czasami nawet wyglądają kiczowato jak to ujęła Nadawczyni). Niestety często są przepełnione. Kiedy pasażer dojedzie już do celu powinien powiedzieć "para" co oznacza, że kierowca ma nacisnąć na hamulec, następnie "bayad po" (czyli prosze, oto należnosć) i oczywiście "salamat po"- dziękuję.

The vehicle you can see on the postcards is called jeepney. It serves as a public means of transport in the Philippines. It can be seen in many big cities there. Jeepneys were originally converted from US military jeeps left after the World War 2. Just like the one on the postcard, they are usually heavily decorated and painted with bright coulours. (Sometimes, they seem to look kitchy, as the Sender put it). Unfortunately, they are often crowded. When you travel by this thing and you reach your  destination you should say "para" (a command to step on the brake), "bayad po" (here's my fare) and of course "salamat po" (thank you).




Nadawczyni nakleiła na obie kartki wiele pięknych znaczków i ślicznie ozdobiła je naklejkami. Nic dziwnego, że pocztówki na długi czas poprawiły humor mojej siostrze i mnie.

The Sender put a lot of nice stamps and stickers on both cards, no wonder that they cheered my sister and me up for a long time.

A czy wy mieliście okazję podróżować jakimś niezwykłym środkiem transportu?
What about you? Have you ever travelled by any unusual means of transport?

3 komentarze:

  1. obie kartki są przeurocze i wywołują uśmiech na mojej twarzy - takie kolorowe. i w dodatku ślicznie ozdobione. mnie chyba nie dane było jechać żadnym dziwnym środkiem transportu... kiedyś urządziliśmy sobie z rodzinką typowy kulig, dane było mi też płynąć promem. :) i jechać londyńskim dwupiętrowym autobusem.

    OdpowiedzUsuń
  2. mnie także te kartki bardzo się podobają, pierwsze określenie jakie przychodzi mi do głowy to "słodkie". są urocze a jakby tego było mało są ekologiczne więc tym bardziej mi się podobają.

    również chyba nie jechałam żadnym dziwnym środkiem transportu. co najwyżej złapałam kiedyś na stopa traktor z wozem drabiniastym :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obie pocztówki podobają mi się już dlatego, że stworzone zostały taką, a nie inną metodą. Uwielbiam kartki papieru pochodzące z recyklingu, bo są inne niż zwyczajne kartki. Obie kartki są poza tym bardzo radosne i pozytywne, także przez to że są tak ozdobione :)
    Chyba nie jechałam żadnym dziwnym środkiem transportu hmm... kulig mam za sobą, prom także, zwyczajne samochody, busy, rower, hulajnoga, rolki. Także nic nadzwyczajnego :)

    OdpowiedzUsuń