wtorek, 26 maja 2015

OTWARTE RAMIONA / Stretched arms


Kochani, dzisiaj chcę Wam pokazać pocztówkę, której otrzymanie było jednym z moich postcrossingowych marzeń. Co prawda spełniło się ono tylko w połowie, gdyż pocztówka nie nadeszła z Brazylii, ale z Niemiec, nie mniej jednak sprawiła mi ogromną radość.

W 1921 roku, kiedy Brazylia obchodziła setną rocznicę odzyskania niepodległości, pewne bardzo popularne czasopismo zaproponowało konkurs na pomnik narodowy. Zwycięzcą został Hector da Silva Costa, który przedstawił projekt olbrzymiej statuy Chrystusa z otwartymi ramionami „gotowymi objąć miasto” w geście wyrażającym zarówno współczucie jak i uczucie spełnienia. Taką informację przeczytałam kiedyś w pewnym albumie dotyczącym cudów świata.  Otwarte, szeroko rozpostarte ramiona- to właśnie najbardziej porusza mnie w tej figurze, ponieważ kojarzą mi się z Jego bezgraniczną miłością i akceptacją, która nie wyklucza nikogo, nie dzieli ze względu na płeć, pozycję społeczną, wykształcenie, osobiste zasługi lub ich brak… Miłością, która nie jest chłodną uprzejmością traktującą innych uprzejmie, ale z góry… Miłością, która  pozwala podejść, zbliżyć się i dotknąć każdemu. Miłością,  która nie przestaje mnie coraz bardziej zachwycać każdego dnia.

Today, I’d like to show you the postcard that has always been my postcrossing dream. Even if it became fulfilled only partially, because the postcard arrived not from Brazil but from Germany, it made me very happy anyway.

In 1921 when Brazil was celebrating the 100th anniversary of gaining independence, certain very popular magazine announced a contest for a national monument. It was won by Hector da Silva Costa who presented an idea of erecting an enormous statue of Christ with stretched arms ready to embrace the city. This gesture was supposed to express both compassion and the sense of fulfillment. Such information I read once in an album about the wonders of the world. Stretched, open wide arms- that’s what touches me most in this statue as it reminds me about His limitless  love and acceptance which doesn’t exclude anybody, doesn’t make differences between men and women, privileged and underprivileged, educated and uneducated, good and  bad….the love which is not a reserved politeness treating others politely, yet looking down on them…the love which invites others to approaching, coming close and touching itself. Love that can’t stop amazing me every day.

4 komentarze:

  1. W pierwszej chwili myślałam że kartka pochodzi z Polski, a dokładnie ze Świebodzina ;) też poluje na pocztówkę w Rio de Janerio,ale to chyba będę musiała umówić się z kimś na prywatną wymianę;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To ujęcie jest tak inne, niż to widziane na większości pocztówek, że gdyby nie Twój opis to nie wiedziałabym, że to Rio! Byłam przekonana, że to Świebodzin, choć pomnik wydał mi się zbyt mały, bo miałam okazję widzieć go z pewnej odległości i robi wrażenie. Nie mam chyba żadnej kartki z Rio.

    OdpowiedzUsuń
  3. To naprawdę wyjątkowy pomnik Chrystusa. Bardzo charakterystyczny, wizytówka miasta (a nawet kraju) i chyba łączący wszystkich Brazylijczyków.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń