Oto nabytek mojej Siostry z zeszłego tygodnia. Pocztówka przywędrowała z Niemiec.
Patrząc na zdjęcie łabędzicy przewożącej na grzebiecie pisklęta i ochraniającej je swoimi skrzydłami przyszedł mi na myśl obraz innego ptaka. W Ewangelii wg. św. Mateusza, Jezus porównuje Siebie do kokoszy, która gromadzi pisklęta pod swymi skrzydłami. Jest to piękny symbol bezwarunkowej, macierzyńskiej miłości Boga, dzięki której można poczuć się bezpiecznym jak pisklę pod skrzydłami kokoszy. Albo łabędzicy :-)
Blog postcrosserki (głównie tego będzie dotyczył), tłumaczki, miłośniczki języków obcych, książek, podróży i kawy z cynamonem, a przede wszystkim chrześcijanki (z wyboru, a nie dlatego, że "tak mnie wychowano" lub "bo taka tradycja") Mam ambicję przełamać stereotypy i pokazać, że chrześcijanin to nie malkontent ciągle narzekający na współczesne czasy lub dewot bez przerwy klepiący modlitwy, ale osoba pełna pasji!
Przepiękna kartka.
OdpowiedzUsuń